Autor Wiadomość
Carlito
PostWysłany: Sob 18:56, 20 Gru 2008    Temat postu:

Jeśli chodzi o naszą dalszą gre powinniśmy wszyscy siąść i wszystko przedyskutować , co chcemy osiągnąc i jak to zrobić . Bo jak chcemy sobie poprostu grać i się cieszyć z tego tak jak do tej pory to będziemy dalej grać na grzegórzkach . Pytanie powstaje kto chce ,, więcej osiągnąć" ( czyli awans to wyrzszej ligi ) , bo ja chciałbym żeby nasza drurzyna grała w wyrzszym poziomie a potencjał uwarzam że mamy durzy tylko tego nieumiemy jakos wykorzystać . Ja bym proponował inne podejście , mamy ładnych pare miesięcy do rozpoczecia Ligi letniej ,co za tym idzie powinniśmy postawic na cieszki trening i ulepszanie własne gry . Wydaje mi sie że priorytetem jest silny przeciwnik na sparingi ( ponoc grenngoz chcą z nami grać ) , po drugi liga zimowa na kturej powinniśmy zacząc grać tak jak na sparingach to znaczy na luzie , bez żadnego obciąrzenia , po trzecie moglibyśmy sobie wynając jakomś mała hale ( może jakomś szkolną , mała i tania) i tam poćwiczyć np. gre na dwa kontakty czy jakieś rozwiązania do wykonywania rzutów wolnych itp. , po czwarte karzdy w swoim zakresie morze popracować nad sobą . I jestem pewien że taka nasz postawa dała by ogromne efekty , tylko czy o to nam chodzi czy nie???
DZIKU
PostWysłany: Sob 8:48, 20 Gru 2008    Temat postu:

NOooooo zabieg zaklepałem w marcu. Shocked ...i akurat wyskoczyły 16tego grudnia PLAY OFFy Rolling Eyes hehehe.Dzieki Robert do niedzieli! Wink
Robert
PostWysłany: Pią 23:27, 19 Gru 2008    Temat postu:

Dobrze ,że poszedłeś szczególnie ,że o ile się nie mylę ,długo czekałeś.Jeśli tylko jest- będzie poprawa to super. Do niedzielki Smile
DZIKU
PostWysłany: Pią 19:05, 19 Gru 2008    Temat postu:

SPOKO ROBERT Razz dzięki,rozwaliłeś dużego dzika tym pytaniem......NAPRAWDĘ.DZIĘKUJĘ!!z okiem zajebiście,,,Jeszcze w dniu zabiegu miałem dylemat czy go nie odwołać,,taką miałem ochotę na te PLAY OFFy,miałem zagrać dzień po chociaż lekarz postukał sie palcem po głowie i powiedział ze jak mi skoczy nagle ciśnienie (a w oku jest najwieksze)to nie dość że zabieg pójdzie na marne to mogę pogorszyć swój stan sprzed...ale co tam przeszłość...DOBRA DOŚC GADANIA.BIERZEMY SIE DO ROBOTY!!MAMY GRAĆ A NIE GADAĆ!PRZED NAMI ZIMA DO PRZEPRACOWANIA,DOBREGO,BO NA WIOSNĘ TO MY MAMY BYĆ TYMI PRZED KTÓRYMI RYWALE MAJĄ WYCHODZIĆ NA GLINIANYCH NOGACH!!PZDR Wink
dominik
PostWysłany: Pią 12:49, 19 Gru 2008    Temat postu:

Przeanalizuj Pawle spokojnie bieżący wątek. O niczym innym jak o dokoptowaniu dodatkowego bramkarza do składu nie było mowy.

A że rozpocząłeś dyskusje... mam prawo się bronić wypowiadając prawdziwe argumenty (więc nie używaj słowa kłamstwo). Zawsze wyładowywujesz frustrację na mnie bo się najdłużej znamy.

Zapierdzielam jak idiota, umawiam sparingi, w robocie urwanie głowy jak cholera a ja obdzwaniam chłopaków żeby był skład. Uzupełniam forum. A Ty jeszcze masz pretensje. Problem wraca jak bumerang co jakiś czas. GRAM DLA PRZYJEMNOŚCI i takiego stanu rzeczy nie będę tolerował.

Każdy z nas, żebyśmy coś osiągneli, musi się wziąść do roboty. Ty także. Decyzją całej drużyny, jednogłośnie będziesz miał konkurencje od której masz szansę być lepszy. A zaogniasz sprawę jakby ktoś chciał się Ciebie pozbyć z drużyny.

W tym temacie nie mam już nic więcej do dodania.
Robert
PostWysłany: Pią 12:09, 19 Gru 2008    Temat postu:

A tak z innej beczki , Paweł napisz jak czujesz się po operacji?
Wiem ,że były playoffy,były- są emocje po przegranej na własne życzenie,no i nikt o to Cię nie pytał-przynajmniej na forum- Myślę ,że emocje powoli opadają i wszyscy zerkają w przyszłość Smile a ja osobiście czekam na niedzielę,żeby pokazać ,że umiem jeszcze coś grać Smile
DZIKU
PostWysłany: Pią 11:31, 19 Gru 2008    Temat postu:

Twój punktowy post DOMINIKU to w większości STEK KŁAMSTW których nawet nie chce mi się komentować na forum(ale obiecuję CI że otrzymasz odpowiedz przy całej drużynie w niedzielę).O takich rzeczach rozmawia się po meczach po sparingach w szatni prosto w oczy a nie piszę na forum "zmuszając"innych do wypowiedzi za pomocą klawiatury gapiąc się w ekran!!TYLKO ROBERT choć nieraz iskrzy między nami ma jaja i potrafi powiedzieć że takie gadki to nasza wewnętrzna sprawa i szatnia jest najoodpowiedniejszym miejscem!DZIĘKI ROBI!Dominiku Nawet Miron Cię skontrował bo w swoich ocenach zagalopowałeś się i to grubo za daleko!Nie pamiętasz jak jęczałeś mi żebym popierdolił 3cią ligę i wrócił na Grzegórzki??Jak jeszcze grałem na Zielonkach??"a ty piszesz wróciłem jak mi się rozpadła drużyna hehehe,Piszesz-ZabraŁem stroje które kupił Piotrek...jaki masz z tym problem?zapytaj Piotrka a nie doczepiaj się mnie..Piotrek miał grać z nami więc poprosił za moim pośrednictwem o stroje-to wszystko.ITD ITP.Piszesz z wiadomych względów nie stracę miejsca w drużynie GENERALI,może więc na nową rundę trzeba zmienić nazwę tylko TY zawodowo masz coś wspólnego z tą firmą więc to chyba proste jak budowa cepa że tobie najbardziej zależy i kurczowo się trzymasz tej nazwy i gadżetami które dostajesz za darmo jako promocja wypisujesz jakieś bzdury o nagrodach......z macierzystej drużyny GENERALI pozostał ROBERT,HUBERT,DOMINIK....."nowe GENERALI to JOSHI,MARJAN,DAWID,TOLUŚ,CARLITO(VIERI,BARTEK) siebię nie wiem gdzie wtawić pozostawiam to do dyspozycji większości...lubisz DOMINIKU procenty i statystyki...gołym okiem widać że.....zmiana nazwy może wnieść też trochę świeżości..Pozdrawiam do niedzieli DZIKU
Robert
PostWysłany: Czw 14:31, 18 Gru 2008    Temat postu:

naturalną koleją rzeczy jest to ,że czasem drużynie potrzebne są zmiany. Zawsze byłem za sensownymi wzmocnieniami.Na pewno takim wzmocnieniem jest nowy Paweł.
Mnie jak wchodziłem do drużyny,wydawało się ,że to Dominik z racji nie tylko nazwy decyduje o jej losach przynajmniej w sprawach strategicznych a taką jest wchodzenie ,czy też wypadanie z drużyny. Chyba nikt tego nie kwestionuje...
Nikt też nie kwestionuje Paweł Twojego zaangażowania w drużynę,nie widziałem też ,żeby Dominik pisał ,żeby kupował sobie miejsce w drużynie...
Paweł zawsze Cię broniłem ale zaczyna mi powoli brakować argumentów...
Poza tym nie jestem wstanie przebić większości głosów.Chciałbym ,żeby wszyscy wypowiadali się na forum i zabierali głos w każdej ze spraw ,bo milczenie choć może jest złotem ale merytoryczna dyskusja powinna być platyną.
Muszę zatem bronić Dominika bo Dominik jest jedynym odważną osobą,która mówi to o czym mówi większość,ciekawy jestem ,czy reszta odważy się wypowiedzieć o czym tak głośno mówi ,gdy nie ma Pawła Smile
MIR
PostWysłany: Czw 13:50, 18 Gru 2008    Temat postu:

dominik napisał:


- jak kilku zawodnikow odeszło z Generali do Mirona to było to normalne


O przepraszam, raczej wrócili do macierzy:)
dominik
PostWysłany: Czw 12:57, 18 Gru 2008    Temat postu:

1. pierwsze stroje dla Generali zakupiłem już ponad 2 lata temu za własne, prywatne pieniądze grając na bramce (więc stroje nie były bezpośrednio dla mnie)

2. każdy człowiek potrzebuje mobilizacji, fakt że drużyna juz bardzo dawno temu przyjęła nazwę Generali - zobowiązuje mnie

3. pewne miejsce w drużynie mam i w drużynie Generali z oczywistych względów go nie stracę - jeżeli natomiast na play-offach byłby obecny Dawid i Marjan - to dla dobra drużyny zagrałbym symboliczne kilka minut bo byłoby to z pożytkiem dla wszystkich

4. decyzja o zatrudnieniu rezerwowego bramkarza (Pawła lub kogoś innego - np. był pomysł o złożeniu propozycji Cięciwie) jest decyzją jednomyślną całej drużyny i nie podlega już dyskusji

5. a oznacza jedynie że chcielibyśmy mieć w składzie 2 bramkarzy z których każdy chodzi na treningi a lepszy broni w meczach, i na dzień dzisiejszy masz największe szanse

6. i na koniec przypominam oraz podaję kilka faktów:
- zastąpiłeś mnie na bramce, a ja to zaakceptowałem (choć historia pokazała że jestem godnym rezerwowym)
- jak kilku zawodnikow odeszło z Generali do Mirona to było to normalne
- poprzez konflikt z Sebą zmusiłeś go praktycznie do odejścia (chłopak nie wytrzymał psychicznie)
- 2 lata temu postanowiłeś grać z kolegami w 3 lidze na Zielonkach, zabrałeś stroje które załatwił dla nas Piotrek i z tygodnia na tydzień przestałeś grać w Generali, wróciłeś do nas jak się rozsypała Wam drużyna

Mam jeszcze pomysła na system motywacyjny Smile za odpowiednią obecność na treningach (wyrażoną w procentach) zafunduję cenne nagrody (kurtki, polary, torby - wszystko ślicznie czerwone z dyskretnym logiem Generali - podobną kurtkę oraz torbę ja posiadam i noszę na mecze hehe)
joshi
PostWysłany: Czw 8:42, 18 Gru 2008    Temat postu:

DZIKU napisał:
ZMOBILIZUJE MNIE TO JAK NIGDY do CIĘŻKIEJ i MOZOLNEJ PRACY DLA DOBRA DRUŻYNY!!!POZDRAWIAM!!


Jeszcze Paweł do nas nie przyszedł a na Ciebie ta sytuacja już działa mobilizująco, to chyba dobrze, prawda?
Często rozmawiamy o tym, żeby być lepszymi, konkurencja ma ogromny wpływ na podnoszenie naszych umiejętności.
Ja miałem okres, że nie było mnie na kilku treningach i wypadłem z pierwszego składu. Nie miałem pretensji, bo grali Ci którzy chodzili. To jest dobry system i wydaje mi się że sprawiedliwy.

Mamy przed sobą postawiony jasno cel i robimy wszystko żeby go osiągnąć. Zaczynamy już teraz i moim zdaniem to bardzo dobry moment. Mamy Ligę Zimową, sparingi na hali i czas. Możliwości zgrywania się jest sporo.

Przyjście Pawła uzupełni kadrę i dodatkowo wzmocni konkurencję nie tylko na Twojej pozycji, ale też na pozostałych, bo jak będziecie mieli okazję się przekonać w niedzielę, Paweł to też bardzo dobry zawodnik z pola.

Pomysł Dominika o strojach jest fajny, mobilizujący i nieoczekiwany. I raczej na pewno, mówię tu o własnych odczuciach, nie jest po to żeby "kupić" sobie miejsce w składzie.
DZIKU
PostWysłany: Śro 22:06, 17 Gru 2008    Temat postu:

Dominiku znowu zaczynasz ze mną walke,tym razem muszę przyznać duuuuużo sprytniej :lol:Ciekawe bo miałem wrażenie że zaczęlismy ostatnio nawet merytoryczne dyskusje i nawet to wychodziło ale widzę że to Twoja kolejna dwulicowa"podjazdówka"w moją stronę...moja wczorajsza nieobecność spowodowana zabiegiem była Ci wyrażnie na rękę,czego dowodem jest złośliwość wobec mojej osoby w postach,i to jest zajebiste świństwo bo wszyscy wiedzieli jak bardzo zależy mi na wczorajszym meczu i jak przeżywałem to że nie mogę zagrać!!!Załatwianie w ten sposób spraw to tchórzostwo a pisanie i jakieś porównania sytuacjii,o Twoim "rycerskim"usuwaniu się w cień dla dobra drużyny jest po prostu śmieszne, naiwne i nie wiem kogo chcesz takim gadaniem nabrać!Miałeś ciężką kontuzje,bałes się o ręke,Byłes bez treningów i bez formy i dlatego odpuszczałeś bo brakowaŁo sił!! I tyle w tym temacie!Noooooo ale teraz jesteś w życiowej!!!Trener,podpora,filar no i PRZEDE WSZYSTKIM-KUPISZ WSZYSTKIM stroje więc o konkurencję i grę w pierwszym składzie nie Musisz z nikim rywalizować.Możesz spać spokojnie!!Co innego ja,codzienne podnoszenie umiejętności i oddech zmiennika na plecach!!!!Ale MASZ RACJĘ ZMOBILIZUJE MNIE TO JAK NIGDY do CIĘŻKIEJ i MOZOLNEJ PRACY DLA DOBRA DRUŻYNY!!!POZDRAWIAM!!
dominik
PostWysłany: Śro 17:07, 17 Gru 2008    Temat postu:

Oczekiwany opis znajduje się już w wątku meczu z JAHem.

Nasz pupilek spisał się znakomicie pokazując w pierwszym z nami meczu ogromne umiejętności - szybkość, zdecydowanie, interwencje na lini oraz na granicy pola karnego, zatrzymanie kontry wyjściem poza pole karne, ustawianie obrońców, motywujace pokrzykiwanie.

Ja w czasie gry w futsal dwukrotnie musialem pogodzić się z decyzją druzyny: pierwszy raz kiedy zadecydowali że Dziku będzie bronił za mnie, a ja musze przekwalifikować się na grę w polu, drugi raz kiedy Andrzej, Rafał i Jasiu zadecydowali o grze z Mironem a tym samym o przymusowej rewolucji w drużynie Generali. W obu przypadkach miałem/mieliśmy dużo czasu żeby działać (znaleźć nowe miejsce na boisku, znaleźć nowych zawodników).

Obecnie drużyna podjęła decyzję o dokoptowaniu Pawła (jeżeli się zgodzi) do składu Generali - w lidze zimowej będzie grał w polu. W sparingach natomiast będzie konkurencją dla Dzika. Jeżeli Dzik udowodni swoje umiejętności będzie naszym pierwszym bramkarzem, jeżeli Paweł będzie lepszy to on będzie bronił.
Jeżeli natomiast poważnie myślimy o awansie i walce o pierwsze miejsce (bo play-offy to ogromna loteria) to potrzebujemy dwóch bramkarzy. I dla dwóch jest miejsce pod warunkiem że ambicje zostawimy w przedszkolu.

PS. po powrocie po złamanej ręce odpuszczałem ważne mecze ligowe lub ich ważne fragmenty - dla dobra drużyny...
DZIKU
PostWysłany: Śro 16:24, 17 Gru 2008    Temat postu:

Cześć CHŁOPAKI...No cóż nie ma opisu meczu tylko lakoniczna wymiana zdań(to dziwne bo zazwyczaj DOMINIK opisuje nawet porażki)musiało być więc wyjątkowo do dupy!Pozostaje poczekać na opis Mirona(miejmy nadzieję że odzwierciedlający realną GRĘ)PRZYKRO MI NIEZMIERNIE że nawet nowy pupil Joshiego i Dominika(DZIĘKI serdeczne że mnie ująłeś w proponowanym składzie i pozycjii)nie pomógł!Taakkkkk....super widzę że się robi ciekawie ale co zrobić ...informuje zainteresowanych że nie mam zamiaru odpuścić ani popierdolić gry...pozdrawiam!!!!!!
Robert
PostWysłany: Śro 14:06, 17 Gru 2008    Temat postu:

Było- minęło. zapominam o Jahu ,chociaż ta jedna sytuacja tkwi mi w głowie ,gdzie gość przy rożnym okazał się sprytniejszy...Tak na marginesie takie rzuty rożne powinniśmy się nauczyć wykonywać !
Zgadzam się z Wami,jest nieźle ale może być jeszcze lepiej.
Carlito jak zwykle mnie rozwala Smile Smile

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group