Forum *** GENERALI FUTSAL TEAM *** Strona Główna

 GENERALI - Artman środa godz. 21.00
Idź do strony 1, 2  Następny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
dominik
Administrator



Dołączył: 15 Kwi 2008
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 6:57, 06 Paź 2008    Temat postu: GENERALI - Artman środa godz. 21.00

Przeciwnik to średniak obecnych rozgrywek. Póki co wygrywa ze słabszymi i przegrywa z drużynami z czołówki. W pierwszym meczu bez dwóch zdań pokonaliśmy ich 6:0.
Zwycięstwo trzeba jednak wywalczyć na boisku, pełna koncentracja, duża kurwa (jak mawia Bunia) i siła spokoju. Nie możemy pozwolić sobie na stratę punktów bo bylibyśmy wtedy w czarnej dupie Smile

Obecni:
- Dominik
- Robert & brother (jeśli się nada to zabroni, jeśli nie - to pewnie bronić będzie Robert)
- Carlito (przyleci na styk)
- Toluś
- Mikołaj

Nieobecni
- Paweł


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez dominik dnia Pon 12:23, 06 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
joshi




Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 7:36, 06 Paź 2008    Temat postu:

potwierdzam, i mobilizuję w ostatnim meczu Artman pokonał FCT 10-0 domyślam się że techniczni przyszli w okrojonym składzie, ale mimo wszystko Artman pokazał się z dobrej strony!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tolus_2




Dołączył: 17 Wrz 2008
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 10:27, 06 Paź 2008    Temat postu:

Witam , melduje że można mnie dopisać na środowy mecz do składu. Nie możemy odpuscić i zlekceważyć przeciwnika pełna mobilizacja i koncentracja, aby nie było wtopy Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carlito




Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:53, 06 Paź 2008    Temat postu:

Odnośnie tego meczu to mi będzie bardzo cieszko przyjść bo raczej nniebęde mugł sie zwolnić z pracy ale będe się starał żeby przyjść , na tą chwile muwie że mnie niebędzie bo nieche powiedziec że będe a nieprzyjde , jak co to dam znać dokładnie w środe przed meczem , a na Artmana trzeba uwarzać bo mogą przyprowadzic dobry skład

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dominik
Administrator



Dołączył: 15 Kwi 2008
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:34, 06 Paź 2008    Temat postu:

thneło zabujczym pesymismem...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hubert




Dołączył: 08 Lip 2008
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:28, 06 Paź 2008    Temat postu:

Ja na pewno będę. Trochę jestem przeziębiony ale póki co nie mam z tym wielkiego problemu.
Kombinuj Carlito żeby przyjść bo starczy nam tych osłabień jak na jeden mecz. Po sezonie odpracujesz zaległości Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robert




Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 583
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon 22:49, 06 Paź 2008    Temat postu:

Dominik ja nie jestem dobrym bramkarzem,to tylko Twoje złudzenie, bo staram się jak bronię ,żeby mi nic nie wpadło. Mój brat jest w tym ode mnie lepszy ale na pewno nie lepszy od Pawła czy też Ciebie, macie nieporównywalnie większe doświadczenie.
Jesteśmy 20.45.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Robert dnia Pon 22:50, 06 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dominik
Administrator



Dołączył: 15 Kwi 2008
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 11:16, 08 Paź 2008    Temat postu:

Obecni i umotywowani:
- brother Robert (jeśli się nada to zabroni)

- Dominik
- Bartek

- Mikołaj
- Marjan

- Robert
- Toluś
- Hubert

jeśli będzie Carlito to on zmienia się ze mną, Bartek z Mikołajem a Marjan do ataku.

się zobaczy ale umotywowani
- Carlito (przyleci na styk???)
- Vieri


Nieobecni
- Paweł
- Dawid (jak się rozrabia na boisku to tak jest, dobrze mu tak Smile )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vieri




Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków City

PostWysłany: Śro 11:44, 08 Paź 2008    Temat postu:

Cześć.
Ja mam o 19 ważne spotkanie w Hucie.
Z moja na razie niedoszłą teściowąSad
W każdym razie trzymajcie kciuki, bo dawno nie miałem takiego stresa.
Odwagi chyba mi nie brakuje.
To jedna z moich najważniejszych rozmów.
Jak mnie siostra tylko autem zawiezie to będę na pewno na meczu.
W poniedziałek ostro trenowałem na Wielickiej.
Jakby była taka potrzeba połowę meczy bym zabronił.
Pozdrawiam.
Roberto.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robert




Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 583
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 11:47, 08 Paź 2008    Temat postu:

Dominik weź bluzę bramkarską i rękawice Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dominik
Administrator



Dołączył: 15 Kwi 2008
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 7:22, 09 Paź 2008    Temat postu:

Generali - Artman 2:3 (0:0)

skład: Adam - Dominik, Carlito - Mikołaj, Bartek - Michał, Robert, Toluś, Hubert

bramki: Hubert, Mikołaj

1:0, 1:1, 1:2, 1:3, 2:3


To już chyba świecka tradycja że z drużynami o niezłych umiejętnościach (wiedzących o co chodzi w futsalu, wybieganych) sobie nie radzimy.
Super zwycięstwo nad Strefą - wyraźne i sprawiedliwe, i wtopa z Artmanem (jak z Heru, Zbieraniną, Centrum).
Zaangażowanie z naszej strony było duże, a zadecydowały niuanse. Do momentu strzelenia pierwszej bramki przez nas - prowadziliśmy grę ale przewaga nie była duża i sytuacji nie było dużo. Artman umiejętnie nie dopuszczał nas do swojego pola karnego. Warte odnotowania są może 2 sytuacje (w tym jedną nie mogę odżałować bo po klepce z Robertem przywaliłem w okienko, niestety bramkarz wybił).
Bramka Huberta odmieniła sytuację na boisku - zaczeliśmy grać swobodnie, akcje podbramkowe się mnożyły (a o czym Robert przypomniał po meczu), właśnie wtedy Carlito nie strzelił do pustaka Smile Wszyscy się z tego śmialiśmy, pzrekonani że kolejne bramki będą kwestią czasu. Artman jednak nie miał nic do stracenia i okazało się to dla niego zbawienne. 3 akcje w 8 minut i 3 bramki. Zwłaszcza druga była nie do zaakceptowania kiedy przeciwnik przebiegł pół boiska w asyscie 2 naszych obrońców... masakra...
Indywidualnie nie ma co oceniać - z naszej strony nie było zawodnika który zagrałby fantastycznie, a błędy zaprezentowało kilku zawodników.

Ja ze swojej strony dodam i zacytuję równocześnie moja mamę: jak nie urok to sraczka. W maju w sparingu z Mafioso mocno zbite żebra, wróciłem na 1 mecz, złamana ręka, wróciłem po 2 miesiącach i po kilku meczach masakrycznie skręcony (lub złamany lub pęknięty) duzy paluch u prawej nogi. Wejście gościa w 1 minucie meczu we mnie było agresywne, faul nie został jednak odgwizdany. Dograłem mecz do końca. Teraz mam fioletową bulę i skaczę na lewej nodze. Przejebane...

Jeżeli Dawid to przeczyta to bardzo proszę go o dłuższą rozkminkę na temat swoich obserwacji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robert




Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 583
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 8:04, 09 Paź 2008    Temat postu:

Niestety pogubiliśmy gdzieś formę,między kolejnymi sparingami,na których frekwencja jest jak na lekarstwo...
Niestety indywidualnie poza sporadycznymi przypadkami wypadliśmy bardzo słabo.
Przy stanie 1-0 zamiast dobić dogorywającego przeciwnika,puszczamy dwie szmaciarskie bramki,trzecia to raczej efekt odkrycia się.
Wiele do życzenia pozostawia stan boiska na Grzegórzkach,chyba nie było wczoraj osoby, która tego nie odczuła,tracimy przez to nasze walory szybkość i technikę.
Osobiście czuję się tym bardzo zniesmaczony do tego stopnia ,że myślę ,że należałoby się zastanowić nad tą ligą na przyszłość...
Nie dość ,że jest bardzo twardo,w porównaniu do innych boisk to praktycznie w październiku już się nie da tam grać...
Posypują jeszcze tę i tak drętwą murawę piaskiem ,żeby tenisiści sobie krzywdy nie zrobili-niech mnie Miron poprawi jeśli się mylę...
A piłkarze ?
My gramy sport kontaktowy,niektóre osoby prawie przez cały rok mają u nas rozwalone kolana.
Już nie mówię o stawach ,gdzie to dopiero nam wyjdzie...
Ostatnio ,rzuciłem temat na forum co z treningami ,po ostatnim treningu tylko Joshi,o którym wiedzieliśmy ,że go nie będzie zabrał głos,panowie pobudka !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dominik
Administrator



Dołączył: 15 Kwi 2008
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 8:50, 09 Paź 2008    Temat postu:

po pierwsze

każdy z nas może grać lepiej indywidualnie (szybkość, technika, czucie gry) - systematyczne treningi zespołowe, trening indywidualny.
Część z nas ma takie ambicje, części wystarczy obecny stan posiadania.

po drugie

poprawienie gry zespołowej, automatyzm gry, wyćwiczone 2,3 zagrania kiedy wszyscy w ciemno wiedzą co się stanie za chwilę na boisku i mogą wyprzedzić przeciwników.
Odkąd gram (3 lata) nie brałem udziału w takim treningu. Warunek to spotkać się we własnym gronie i z uporem przećwiczyć różne sytuacje + zachowanie w obronie + kontratak + strzały (dla Pawła: obrony).
Zaryzykuję stwierdzenie że juz po pierwszym treningu Paweł będzie lepszy o 50%, a nasi napastnicy będą wykorzystywać 50% więcej sytuacji bramkowych.
PYTANIE: ile sytuacji bramkowych podobnych do meczu z Artmanem miał Carlito w ciągu tego sezonu??? 3? 4? To jak można mieć pretensje że jej nie wykorzystał? Na jednym treningu mógłby przećwiczyć to 30 razy. Ile strzałów w meczu broni Paweł? 5? 10? Tyle to mu Toluś na treningu strzeli w ciągu 4 minut !!!

Ale trening jest nudny i każdy woli pograć. Bez tego jednak nie zrobimy postępu i w przyszłym roku wyniki będą podobne. Czołówka bez awansu.
Podobnie jak Robert gram dla przyjemności ale bardzo nie lubię przegrywać.

NIKT z nas nie zrobił postępu od ponad roku. NIKT. A że można zrobić udowodniło EPS (na czele z Mironem, Rafałem i Jasiem) oraz Walkover. Miron indywidualnie gra o klase lepiej niż 2 lata temu, Jasiu o 2 klasy, a Rafał to zupełnie inny zawodnik (choć juz od kilku lat gra). Rafała i Jasia pamiętam z drużyny Generali kiedy nie przykładali się do treningu i grali w kratkę. Z Mironem znaleźli cel i dopieli go po 2 latach!!! Przypominam że w zeszłym roku EPS bardzo chcialo awansować ale do awansu brakło im dużo. W tym roku zanotowali dotychczas KOMPLET zwycięstw.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez dominik dnia Czw 8:53, 09 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robert




Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 583
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 15:41, 09 Paź 2008    Temat postu:

No nie mogę się z Tobą Dominiczku zgodzić ,że nikt nie zrobił postępu. Przypomnij sobie tabelę sprzed roku !! Gdzie wtedy byliśmy?
ad "po drugie"zwróć uwagę ,że ciężko nam się zmobilizować ,do treningu, nie gierek ,Paweł próbował nas namówić na trening stałych fragmentów.W praktyce wygląda to tak - Toluś dochodzi do piłki i okienko,żaden z nas tak dobrze nie wykonuję wolnych- mnie przez 2 lata udało się na lidze z wolnych strzelić może cztery gole ,Toluś to zrobił w miesiąc !!!
Nikt nie ma pretensji do Carlito po prostu chłopak ma ewidentne załamanie formy,spoko niedługo myślę wróci do swojej równej i wysokiej dyspozycji .
Zgadzam się z tobą ,że sam na sam powinniśmy bezwzględnie potrenować ,jak i inne zagrania tylko do tych innych to przydałby się jakiś trener , a do sam na sam wystarczy nam bramkarz.
Oczywiście ,ze gramy dla przyjemności Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dominik
Administrator



Dołączył: 15 Kwi 2008
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:59, 09 Paź 2008    Temat postu:

Rok temu nie było Mikołaja, Dawida, Michała, Carlita, Tolusia
Z tej ekipy grał Paweł, Dominik, Hubert, Robert

w zeszłym sezonie w 20 meczach zdobyliśmy 27 punkty, w lidze zimowej (już z Mikołajem, Dawidem i Michałem) w 18 meczach - 32 punkty, obecnie pełnym składem w 19 meczach - 37 punkty.

Czyli tak naprawdę progresu umiejętnościowego nie widać.
Od czasu do czasu sparingi to gra chyba każda ekipa. Mało która traktuje to poważnie. Zmierzam więc do tego że potraktowanie zabawy odrobinę powazniej (taka męska, zdrowa mobilizacja) da nam gwarantowany sukces. Zwłaszcza że charakterologicznie jesteśmy zajebiaszczą grupą.

Podtrzymuję: od roku nikt z nas nie zrobił postępu.

A w meczach decydują niuanse: w obydwu meczach z Walkoverem prowadziliśmy, przynajmniej drugi powinniśmy wygrać, porażki z Heru i Artmanem po 2:3 i remis ze Zbieraniną. Tylko tutaj straciliśmy minimalnie 12 punktów. Nie liczę porażek z Climateciem oraz z centrum bo były wyraźniejsze.
Mielibyśmy 49 punkty, tyle samo co Walkover (gdyby przegrał 1 mecz z nami). Nie mamy tylu bo zabrakło odrobine umiejętności czyli tyle ile mogliśmy wytrenować.
Zwróccie uwagę że Walkover zasłużenie awansował do wyższej ligi m.in dlatego że mnóstwo meczy wygrał 1,2 bramkami. To czego nam brakuje, oni juz mają.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez dominik dnia Czw 16:05, 09 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum *** GENERALI FUTSAL TEAM *** Strona Główna -> IV liga futsalowa 2008 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gRed v1.3 // Theme created by Sopel & Programosy
Regulamin