Forum *** GENERALI FUTSAL TEAM *** Strona Główna

 YOUNG GRZEGÓRZKI-GENERALI 01.02.09 godz 13
Idź do strony 1, 2  Następny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
DZIKU




Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 480
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 9:33, 01 Lut 2009    Temat postu: YOUNG GRZEGÓRZKI-GENERALI 01.02.09 godz 13

Witam!No i oczywiście pytanie czy odpowiedni IMAGE na mecz z 'youngami' przygotowany???mam na myśli solarium 2razy 30 min!!!hehehehe.pzdr DZIKU

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carlito




Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 9:50, 01 Lut 2009    Temat postu:

hehehehe ja powiem ci Dziku żę nawe obciołem sie na łyso żeby się przystosować do otoczenia

Ja oczywiście dziś jestem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dominik
Administrator



Dołączył: 15 Kwi 2008
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:39, 01 Lut 2009    Temat postu:

8 minut i tylko raz Embarassed

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DZIKU




Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 480
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 8:25, 02 Lut 2009    Temat postu:

5:0 DLA GENERALI.Po scenariuszu który odbyłm sie pod koniec drugiej połowy,jedynym słusznym rozwiązaniem było przerwać grę.Jeszcze raz DZIĘKI DLA CARLITA........................................................................................PS..Po meczu, znowu DOMINIK wpierdala swoje dwa grosze i bez mojej obecności wali mi nóż w plecy złośliwymi komentarzami!!I tym samym pośrednio napluł na drużynę,bo to w jej imieniu i obrony honoru, poszedłem z CARLITEM interweniować do szatni agresorów!!Drużyna to nie tylko "obdzwanianie i umawianie meczy i klikanie na forum".Jak ktoś ci pluje w twarz i mówi spierdalaj to sie trzeba zachować(BRAWO HUBERT SZACUN), a nie jak ciota opuścić głowe!!Nie chodzi mi o bójke,bo gdybym chciał to już na boisku polożyłbym z pięciu!!Mogłes już DOMINIKU przynajmniej sie nie odezwać,ale widocznie tylko w gębie jesteś mocny!! Mam to w DUPIE co na mnie gadasz ale mam nadzieję że CHŁOPAKI zrozumieli jakim jesteś JUDASZEM!!!

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez DZIKU dnia Pon 8:42, 02 Lut 2009, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dominik
Administrator



Dołączył: 15 Kwi 2008
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 11:16, 02 Lut 2009    Temat postu:

Mam tego dość.

Na każdym kroku dowalasz się do mnie bez powodu. Zacząłeś tysięczny juz raz w czasie meczu kiedy jeszcze nie było chryji z przeciwnikami, a już się na mnie wydzierałeś.
Najwyraźniej odżyłeś po w miarę spokojnym styczniu (wczorajszy mecz był 1 lutego). Wykorzystujesz każdą sytuację żeby mi dopiec.

Dopóki mnie nie przeprosisz za wulgarne i wzietę z kosmosu słowa - grać z Tobą nie będę. W takiej sytuacji ja lub Ty z tej drużyny będzie musiał odejść.
I nie będę nikogo terroryzował - zdam sie na uczciwy osąd całej drużyny. W tajnym losowaniu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DZIKU




Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 480
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:31, 02 Lut 2009    Temat postu:

Masz dosyć Dominiku?? No to nareszcie.Znowu jak tchórz włączasz do naszych spraw drużyne i chłopaków.Po co??Gramy wygrywamy,idziemy do przodu a ty znowu mieszasz... Jakies tajne głosowania...A co to ma byc??Inkwizycja??Sąd kapturowy??Czarne,czerwone kulki,//śmierć i życie??Poszedłem do szatni i to TY a nie ja zacząłeś komentować moją osobę,cytuję twoje słowa" nie mam zamiaru odpowiadać za niezrównoważenie emocjonalne dzika"itp....Beata mi to przekazała bo słyszała....Więc jeżeli ktoś ma oczekiwać przeprosin,to JA!Weż se młotek i se pierdzielnij porządnie w łeb to sie może obudzisz z tego snu na jawie!!!Ostatnio Ci odpuściłem pomimo że na forum kłamałeś i wyciągnąłeś sprawy z dawnych lat nie mające znaczenia z drużyną!Nie czekałem na przeprosiny bo cie na nie nie stać,podszedłem i pierwszy wyciągnąłem rękę.Po otwartej rozmowie przy całej drużynie każdy wypowiedział swoje zdanie,ja też dostrzegłem swoje minusy, zrozumiałem i co??Uspokoiłem emocje,poprawiłem koncentracje,zaangażowanie,motorykę i efekty chyba wszyscy widzą...A ty??Technika do bani,szybkość bez komentarza,waleczność-również,kondycja...???Stagnacja,zero poprawy,A co do wydzierania to ciebie najgłośniej słychać,Masz do wszystkich pretensje o ustawianie,rozgrywanie,wracanie i krycie a sam żadnego z tych elementów nie wykonujesz poprawnie....Więc jeżeli odchodzisz...To cytuję twoje słowa, zrobisz to dla dobra drużyny

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez DZIKU dnia Pon 20:42, 02 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robert




Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 583
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon 23:05, 02 Lut 2009    Temat postu:

Panowie ,czytam i oczom nie wierzę...Zamiast komentować chamskie zachowanie naszych pseudo przeciwników, najeżdżacie na siebie...To im się to należy bezwzględny opieprz,bo ja rozumiem ,choć słabo ... że ten chłystek się rzucił (początku nie widziałem ) na Huberta i Hubert słusznie się bronił ale ten kopniak prawie w twarz ,tego mutanta bramkarza ,to już było przegięcie do potęgi.
Rozumiem ,że każdy może mieć swoje zdanie na ten temat,jak powinno się zachować w takiej sytuacji. Wszelkie komentarze na boisku wziąłbym na karb nienormalnej sytuacji.Szczerze mówiąc w pewnym momencie myślałem ,że debile zaczną regularną jatkę i wydaje mi się gdyby nie Paweł mogłoby do tego dojść... Ogólnie uważam chamstwo należy tępić w zarodku i mam nadzieję ,że kierownictwo-(tu podpowiedź co powinien podpowiedzieć Miron szefom ośrodka),co najmniej do dwóch osób powinno wyciągnąć konsekwencje-typu całkowity zakaz wstępu na obiekty Grzegórzki.
Myślę ,że cała drużyna mimo wszystko na to nie zasłużyła,choć nagana za brak próby powstrzymania kolegów,powinna być.
Wracając do Pawła,zachowałeś się wg mnie super ,że nie dałeś sprowokować debilom, pewnie wkroczyłeś do akcji i właściwie zastopowałeś idiotów.Pełny szacun.
Wracając do Twojej wypowiedzi sportowej -cieszę ,że napisałeś ,że pewne rzeczy do Ciebie dotarły, bo naprawdę ,super poprawa tylko pozytywnie ,bez nerwówy a i forma naprawdę great.
Natomiast co tu ukrywać mam nadzieję ,że się pogodzicie z Dominikiem,bo uważam ,że mamy naprawdę fajną ekipę,czasem iskrzy - ale ogólnie jest cool.
Myślę,że forum jest dobrym miejscem na wyrażanie swoich opinii,resztę bym zrzucił na te chore pomeczowe emocje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robert




Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 583
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon 23:19, 02 Lut 2009    Temat postu:

cd. "Sędzia"
Mam nadzieję ,że ten niekompetentny sędzia już więcej nam nigdy nie zasędziuję.
Poniekąd -po części, to dzięki niemu doszło do tak nerwowej atmosfery.

Już za troszkę dziwną sytuację ,uważałem jak podszedł do mnie Miron przed meczem i przestrzegał mnie przed moją ostrą grą ,bo może się to dla mnie skończyć odwetem w postaci bezpardonowego wejścia i moją dwumięsięczną przerwą. Początkowo uznałem to żart ale po meczu widzę ,że Miron miał w pełni uzasadnione racje.
Co teraz jeszcze bardziej mnie dziwi ,bo chyba nie na takiej lidze nam zależy, a dopuszczanie do gry takich gości,nie jest dobrym rozwiązaniem...
I tak będę zawsze lubił Mirona,pewnie z wzajemnością i każdą jego decyzje będę szanował,bo wiele już zrobił ale jeszcze trochę by się przydało Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DZIKU




Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 480
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 8:08, 03 Lut 2009    Temat postu:

ROBI-GREAT THNX!

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez DZIKU dnia Wto 8:10, 03 Lut 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hubert




Dołączył: 08 Lip 2008
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:14, 03 Lut 2009    Temat postu:

Robert ma rację. Nie ma sensu kierować złości przeciwko sobie. Stworzyliśmy sobie drużynę, którą chyba każdy z nas uważa za coś ważnego w swoim życiu. Dlatego przychodzimy na wspólne treningi, poprawiamy nasze umiejętności, bierzemy udział w rozgrywkach, czy snujemy jakieś plany na przyszłość. Po ostatnim meczu trochę skumulowało się niepotrzebnych emocji, ale jeden niewątpliwie słabszy mecz w naszym wykonaniu to jeszcze nie powód żeby przekreślać wszystko co do tej pory udało się osiągnąć. Myślę, ze jedną z większych wartości naszej drużyny jest to, że każdy bierze udział w dyskusji na jej temat co tez pokazuje przywiązanie do niej. A zarówno Dziku jak i Dominik należą do tych osób, które są najbardziej zaangażowane w sprawy drużyny, dlatego mam nadzieję, że znajdą "trwalsze" porozumienie dla jej dobra, bo w moim przekonaniu obaj chcąc nie chcąc stanowią dwa ważne filary tej drużyny.
Co do sytuacji, która wydarzyła sie w czasie meczu to komentarze zarówno Dzika jak i Roberta oddają w pełni moje przemyślenia na ten temat. Jeżeli ktoś myśli, że dałem się sprowokować gówniarzowi to jest w błędzie. Zostałem po chamsku zaatakowany i zmuszony do obrony. Dla mnie walka skończyła się w momencie, w którym unieruchomiłem kolesia na glebie. Mogłem skończyć tę sytuacje w inny sposób ale uznałem, że to nie ma sensu i żadnej chwały mi nie przyniesie. Koleś, czy kolesie którzy zaatakowali mnie później z tyłu powinni poszukać sobie innego miejsca niż boisko piłkarskie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robert




Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 583
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 0:39, 04 Lut 2009    Temat postu:

Hubercie dokładnie tak myślałem ,że jest -było jak piszesz, do jutra Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
joshi




Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:01, 04 Lut 2009    Temat postu:

długo zastanawiałem się co napisać, bo nie mam nic odkrywczego do dodania. Utarczki pomiędzy Dzikiem i Dominikiem są zupełnie nie potrzebne, zwłaszcza po naszej ostatniej wspólnej rozmowie, w której wydawało się wszystko sobie wyjaśniliśmy.
Dlatego z ogromnym zdziwieniem przyjąłem wiadomość o awanturze na forum. Dziwne, że jako dorośli ludzie Dominik z Dzikiem kłócą się przy każdej możliwej okazji. Nie wiem co się działo, po meczu, czy rzeczywiście Dominik coś powiedział, nie wiem też czy słusznie Dziku poszedł do szatni dyskutować z Youngami, ale wiem jedno, że musicie odstawić na bok własne urazy. Nikt nie każe Wam się ze sobą przyjaźnić, stosunku do siebie nie zmienicie, ale nie możemy pozwolić żeby Wasze osobiste sprawy wpłynęły na resztę drużyny. Nie po to trenujemy, gramy sparingi poświęcamy czas i budujemy coś na przyszłość, żebyście Wy swoimi kłótniami to zniszczyli. Nie jest ważne kto zaczął, ważne jest, że musi się skończyć i takie jest moje zdanie w tej kwestii.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DZIKU




Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 480
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:40, 04 Lut 2009    Temat postu:

Oczywiście Joshi że to sprawa pomiędzy mną i Dominikiem i tak chciałem to załatwić i to nie ja wciągam drużynę w jakieś osądy,proponując głosowania i wypowiedzi,tylko Dominik.Co do tego czy słusznie poszedłem do szatni Youngów Masz prawo nie mieć zdania,wolno Ci.Nikogo nie namawiałem aby poszedł ze mną,tak chciałem i tak zrobiłem.Ale lojalnie nie komentowałeś tego głośno po meczu,uznając że to mój wybór że poszedłem.I nikt tego nie skomentował oprócz Dominika kwieciście opisującego moją niestabilną psychikę...Kto jak kto ale on powinien w takiej chwili się opanować i przynajmniej przemilczeć wiedząc jakie są relację między nami!!!!Więc nie dziw się JOSHI że się zdenerwowałem jak się dowiedziałem od BEATY że pod moją nieobecność Dominik wygłasza takie laboraty o moim ADHD!!,Nie ja tu dolewam oliwy do ognia,nie ja wciągam drużynę do sporu...I wjednej kwestii się z tobą nie zgodzę..Piszesz "nie ważne kto zaczął..."WAŻNE!!Dlaczego mam pozwalać i się nie odezwać jeżeli ktoś za moimi plecami mnie obraża i to jeszcze w obecności drużyny w której gram??Ty Byś sobie pozwolił??Raczej nie!!Bo tak jak napisałem wcześniej,przy ostatnim iskrzeniu Dominik nawypisywał głupot i kłamstw znowu wciągając "nowe"Generali do zaszłości.Wyciągnąłem pierwszy rękę,Uderzyłem się w piersi złożyłem deklaracje i jest widoczna poprawa.A teraz?Ja zostałem przez niego obrażony i oczerniony a On domaga się przeprosin..kpina!!!!Nigdy na temat Gry czy zachowania Dominika pod jego nieobecność nie rozmawiałem i nie obgadywałem,więc może jestem nerwus ale wolę to niż być JUDASZEM!!

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez DZIKU dnia Śro 17:07, 04 Lut 2009, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dominik
Administrator



Dołączył: 15 Kwi 2008
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:15, 04 Lut 2009    Temat postu:

odczekałem cierpliwie 48 godzin trzymając się zdala od forum

moje refleksje są bardzo proste - gram dla przyjemności i tylko dla przyjemności - nikt nam za to nie płaci, to my płacimy

Dlatego nie pozwolę sobie by ktoś publicznie szargał moje dobre imię. Za szarganie mam na myśli, pisanie obraźliwych słów na forum, jak również wyzywające wyzwiska w czasie meczu. W niedzielę i poniedziałek spotkały mnie obie przykrości.

Kim ja jestem żeby ktoś na cały balon krzyczał na mnie "żebym sobie kurwa prosto piłkę kopnął" ??? Tego nie można wytłumaczyć adrenaliną i emocjami meczowymi. Przekleństwo pod nosem, kopniecie w słupek naprzykład tak, ale agresywne zachowanie w stosunku do kolegi z drużyny już nie. I jakoś tak dziwnie non stop wobec mnie. Przypadek?

Mecz z Youngami przybrał dramatyczny obrót, w centrum uwagi bardzo niespodziewanie znalazł się Hubert.
Stoję na stanowisku że naszym obowiązkiem było nie eskalować konfliktu, zgłosić sędziemu walkowera i rozerać sparing z Mironem.
Agresja w wykonaniu gównierzy z Younga społecznie jest niewytłumaczalna, my natomiast wiemy doskonale dlaczego się tak stało. Miron zaprosił ich do turnieju w celach resocjalizacyjnych i eksperyment się nie udał. Natomiast wśród nich było kilku którzy byli sympatyczni i grali w piłkę.
Po meczu nie powiedziałem na temat Dzika jednak nic co mogłoby go obrazić i było inne od wspólnych, drużynowych rozmów. Jeden z nas mówił że boi się teraz iść do szatni się przebrać, inny natomiast że jesteśmy starsi i powinniśmy być mądrzejsi.

Przeprosiny ze strony przeciwników mnie nie satysfakcjonują. Wolalbym żeby wyrośli na normalnych ludzi - a z tym może być problem.

Dziku!

Dziwię się Twoim notorycznym atakom na moja osobę. Charuję dla dobra drużyny i tego odmówić mi nie można.
Dziwę Ci się podwójnie ponieważ do dzisiaj na mojej ścianie w pokoju wisi trofeum które zdobyłeś w czasie zagranicznych wojaży.

Poza tym adrenalina + atmosfera = pożar

Za wulgarne i nieprawdziwe poniedziałkowe słowa w dalszym ciągu oczekuję przeprosin!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez dominik dnia Śro 17:19, 04 Lut 2009, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DZIKU




Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 480
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:14, 04 Lut 2009    Temat postu:

Taaak....."nie eskalować konfliktu,zgłosić sedziemu walkowera itp.."po co znowu Dominiku robisz się ojcem sukcesu skoro sam przyszedłeś do mnie i Tolusia którzy najtwardziej siedzieli na ławce zapytać co robimy??czy gramy czy walkower,przecież wszyscy to widzieli i słyszeli.."nie eskalowanie konfliktu??a co zrobiłeś żeby nie eskalować??Rozdzielałes kogoś,skoczyłeś do młynu??Nie eskalowanie to nie tylko nic nie robienie,nie eskalowanie to czasem pokazanie siły drużyny w gotowości i odpuszczenie w odpowiednim momencie...Reka mnie swędziała ale wystarczyło nią pogrozić..i mam wrażenie że to zadziałałoło.A po co poszedŁem do szatni??A może po to żeby "ktoś"nie bał sie iść przebrać...A może udzielić następnej lekcji resocjalizacji... A co do wątku obrażenia mnieTo że Twierdzisz że nie powiedziałeś nic obrazliwego na mnie to Twoje zdanie,ja twierdzę inaczej!..Powiedziałeś i skomentowałeś "moją psychikę" przy Beacie i mam nadzieję że się nie wycofasz przy najbliższej konfrontacji z Nią!!

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez DZIKU dnia Śro 21:18, 04 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum *** GENERALI FUTSAL TEAM *** Strona Główna -> LIGA ZIMOWA 2008/2009 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gRed v1.3 // Theme created by Sopel & Programosy
Regulamin