4 kwietnia NIEDZIELA godzina 19.00

Carlito

4 kwietnia kolejny sparing z JR

Carlito

Wczoraj zagralismy kolejny raz z JR i kolejne zwyciestwo chociasz gralismy w okrojonym składnie i musieliśmy sie wspomagać osobami spoza drurzyny ale dalismy rade, troche trudno sie gral bo boisko było śliskie i trzeba było uwarzać, z początku mecz był wyruwnany bo piewsza bramka padła chyba po 30 minutach a puzniej zaczelosie strzelanie wyniku niepamietam ale cyba bylo 10:2 albo cos podobnego

dominik

Debeściaki z Generali - Jolly Roger 10 : 2 lub 12 : 2

Skład: Robert, Dominik, Carlito - Toluś, Michał
gościnnie: Miron, Andrzej

Zapewne czytać to będą osoby których to nie dotyczy ale co tam.

Po pierwsze

1. SKANDALICZNE zachowanie większości zawodników drużyny Generali.
Istnieją podstawowe normy zachowania i współżycia między ludzkiego. WSZYSTKIE zostały przez WIĘKSZOŚĆ złamane i nie ma na to usprawiedliwienia - zwłaszcza że w większości przypadków to jest recydywa.

W gronie Robert, Michał, Carlito i ja ustaliliśmy że jak komuś się nie chce grać, treningi go nie cieszą a jego hobby to bimbanie z kumpli - proszony jest o zgłoszenie się do mnie w trybie natychmiastowym po zwrot proporcjonalnej części 140 zł za grę w lidze i nie pokazywanie się juz więcej ani na treningach ani na meczach.

2.Za niedzielne sparingi płacimy za miesiąc z góry. Za maj wynosi to na naszą drużynę 352 złote (5 sparingów!!!). Przy 10 zawodnikach daje to 35 złote na łba. Jeżeli ktoś zrezygnuje z reprezentowania Generali i wypisze się z druzyny (do środy włącznie) - stawka za osobę minimalnie wzrośnie.
Jeżeli nie - płacą wszyscy niezależnie od frekwencji.

3. W meczach ligowych może MAKSYMALNIE wystapić bramkarz + 8 zawodników w polu. Pozyskaliśmy nowego, najlepszego na świecie napastnika (dzięki zaproszeniu go przez Carlita, rozmowie Roberta i moich z nim ustaleniach). Czyli teoretycznie - czego nie widać po treningach - jest nas bramkarz + 10 osób.
W związku z tym jeżeli frekwencja dopisze i na mecz przyjdzie więcej niż 8 osób w polu - niektórzy (olewający treningi) zostaną odesłani na trybuny.

A teraz coś o meczu z Piratami. Wybiegaliśmy się ogromniasto. Tętno spoczynkowe to miałem dopiero około 2 w nocy Smile

Pierwsza bramka padła dopiero po pół godzinie meczu. Strzelili ją Piraci. Później rządziliśmy niepodzielnie, pudłując jesio z 10 sytuacji. Dużym wzmocnieniem był Toluś oraz Miron z Andrzejem. Piraci bez Pacyny oraz Cięciwy.

joshi

A co to się podziało na tym sparingu??
Napisz dokładnie o co chodzi.

dominik

imiennie??? proszę bardzo (kolejność przypadkowa)

Na sparing zjawiło się 3 zawodników (ja, Robert, Carlito), po 20 minutach dojechał Michał (po meczu Wisły), w trybie awaryjnym został ściągnięty Toluś który dojechał po 30 minutach. Przyplątali się Miron z Andrzejem.

wszyscy NIEOBECNI nieusprawiedliwieni !!!

Hubert - brak odpowiedzi na SMS (podobno jak nie odpisuje to znaczy że będzie, w rzeczywistości znaczy to coś innego chyba)
Mikołaj - informacja o nieobecności - niedziela godz. 16:49 czyli 2 godziny przed sparingiem
Dawid - nie odbierał telefonu
Vieri - podrinkował w niedziele przed meczem, informacja o nieobecności - niedziela godz. 16:53 czyli 2 godziny przed sparingiem
Szymon - informacja że może nie dojechać niedziela godz. 16:53 czyli 2 godziny przed sparingiem, dojechał jednak ale w rozmowie telefonicznej o godz. 19 stwierdził że jest zmęczony i mu się nie chce (wiedząc że jest nas 3-4)
Paweł - 3 kolejna nieobecność w niedzielę (choć wzmocnił nas w środę w czasie turnieju), informacja o nieobecności - niedziela godz. 16:53 czyli 2 godziny przed sparingiem

Acha - każdy z Was przypomniał sobie o sparingu po wysłanym przeze mnie SMS - bez niego pewnie nawet zawiadomić by Wam się nie chciało

dla mnie w każdym przypadku zachowanie niedopuszczalne, a ja wysyłam SMS, wydzwaniam - tak jakby to mnie miało zależeć

joshi

właśnie od tego jest to foum żebyśmy takie sprawy poruszali, ja ze swojej strony przepraszam że nie dałem wcześniej znać,

Robert

No i zdenerwowaliście Dominika.Dodam,że zgadzam się ze wszystkim co pisze Dominik. Panowie nie może być tak,że komuś się przypomina ,ze coś tam,nie dając znać wcześniej. Nie zawsze w ostaniej chwili uda się załatwić zastępstwo.
Sparing
Mimo mojego wcześniejszego zejścia-znów coś z nogą ,uznaje za przełomowy. Jest nas czterech,Carlito dzwoni po ... Tolusia !!!
Choć widać lekkie braki,bo pamiętamy przecież jak jeszcze nie dawno temu nami zamiatał, to i tak transfer roku !!!
Wydaje mi się,że mentalnie Toluś bardzo pasuje do naszej drużyny, na pewno bardziej niż do Joly.
Bardzo się cieszę ,że będzie z nami grał,osobiście gra mi się z nim super Smile

joshi

ja też zgadzam się z Dominikiem, daliśmy ciała i taka sytuacja nie powinna się powtórzyć, co do Tolusia, to rewelacja, myślę że właśnie takiego typu zawodnika nam brakowało